Cisza nocna
Cisza nocna
Drodzy sąsiedzi
Bardzo proszę uszanujcie (uszanujmy) wszyscy ciszę nocną. Niektórzy z nas mają małe dzieci którym nie sprzyja głośna muzyka w nocy (aluzja do mojego sąsiada z bloku nr 4 - kolejna impreza do godziny 5 rano). Rozwiążmy to między sobą - aby nie robić dalszych problemów.
Bardzo proszę uszanujcie (uszanujmy) wszyscy ciszę nocną. Niektórzy z nas mają małe dzieci którym nie sprzyja głośna muzyka w nocy (aluzja do mojego sąsiada z bloku nr 4 - kolejna impreza do godziny 5 rano). Rozwiążmy to między sobą - aby nie robić dalszych problemów.
Ostatnio zmieniony 19 maja 2013, 21:37 przez xjakub, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Cisza nocna
oj, było słychać ................... działo się działo,
Re: Cisza nocna
Trochę delikatnie powiedziane. A pani która poczuła zew natury i wyła do księżyca niech następnym razem pójdzie sobie pokrzyczeć na pole, którego dookoła naszego osiedla jest dosyć dużo i nikomu nie będzie przeszkadzała.
Re: Cisza nocna
a u nas to właśnie 3-letni sąsiad robi najwięcej hałasu. do godzin 22-23 ciągle krzyczy, śmieje się, siedzi na balkonie. fajnie że jest radosny, ale są jakieś granice. o tej porze dzieci powinny spać, a nie krzyczeć. zresztą plac zabaw jest kawałek dalej, a rodzice stworzyli go na balkonie.xjakub pisze:Niektórzy z nas mają małe dzieci którym nie sprzyja głośna muzyka w nocy
Re: Cisza nocna
hehe... małpi gaj jak na każdym osiedlu. Pozostaje konfrontacja z uciążliwymi sąsiadami. My mamy szczęście do samych w dechę sąsiadów a Imprezowicze z bloku nr 4 są w przyzwoitej odległości. Nie zazdroszczę, bo dają czadu faktycznie.
Re: Cisza nocna
Następnym razem (a na pewno będzie następny raz...) polecał bym osobom mieszkającym w klatce razem z upierdliwcami wybrać się na dół, otworzyć szafkę z licznikami i wyłączyć bezpiecznik tym oszołomom.... Najlepsze jest jak z całą imprezką wynoszą się na balkon.... ;/ I wstań potem człowiecze o 6 rano do pracy...
Re: Cisza nocna
Ja Was kompletnie nie rozumiem. jeżeli u mnie w bloku byłaby taki impreza, poszedłbym do imprezowiczów i jeżeli w ciągu minuty się nie uspokoją, dzwonie na policję. Ludzie, każdy z nas wybierając mieszkanie w bloku, musi się liczyć z ogółem i przepisami. Wyłączanie liczników, zwracanie po sprawie uwagi, to dziecinada. Jeżeli delikwentowi się nie podoba, droga wolna, co to ma być, by większość ustępowała mniejszości (jednemu).
Re: Cisza nocna
Brawa dla Pana w kasku, co w nocy o 12 zaczął wrzucać butelki do stłuczki... Niektórzy mają na prawdę ciekawą konstrukcję psychiczną... 

Re: Cisza nocna
tak, ciekawa konstrukcja mózgu.................... gdyby powiedzieć że to ludzie bezmózgowi to pewnie by się obrazili, jak również i kierowcy którzy zostawiają samochód na chodzącym silniku po godz. 22 , bloki są tak blisko siebie że taki hałas daje wrazenie jakby sie było obok takiego samochodu, czy naprawdę trzeba stawać pod blokiem i uruchamiać samochód ?, można to zrobić na mokrej mniej byłoby słychać !!!!!!
Re: Cisza nocna
Ty razem pozdrawiam jegomościa z bloku nr 3 (udar niesie się tak, że nie wiadomo, skąd dokładnie), który wczoraj do 21 wojował z wiertarką udarową i młotkiem. Obyś człowieku nigdy nie musiał usypiać dziecka z udarem w tle... i mam nadzieję, że się choć raz konkretnie pier.....eś się w palec tym młotkiem. Nie była to jeszcze formalnie cisza nocna (nie będę przeto otwierał nowego wątku), ale głową można troszkę ruszyć.