parkowanie tyłem do budynku
parkowanie tyłem do budynku
Szanowni Sąsiedzi,
Temat parkowania był szeroko poruszany, ale czy zastanawialiście się kiedyś nad tym, że parkując tyłem do budynku ładujecie rurę wydechową praktycznie ludziom mieszkającym na parterze do pokoju? Niestety, w tej dziedzinie wiodący są lokatorzy z bloku nr 13. Pomijam fakt, że nie jest przyjemne wąchać spaliny samochodu, ale robi się to również niebezpieczne dla osób przebywających w pokoju np. wtedy, kiedy ktoś odpali sobie autko i zaczyna skrobać szybki.
Proszę zatem o przemyślenie tematu i rozwagę.
Temat parkowania był szeroko poruszany, ale czy zastanawialiście się kiedyś nad tym, że parkując tyłem do budynku ładujecie rurę wydechową praktycznie ludziom mieszkającym na parterze do pokoju? Niestety, w tej dziedzinie wiodący są lokatorzy z bloku nr 13. Pomijam fakt, że nie jest przyjemne wąchać spaliny samochodu, ale robi się to również niebezpieczne dla osób przebywających w pokoju np. wtedy, kiedy ktoś odpali sobie autko i zaczyna skrobać szybki.
Proszę zatem o przemyślenie tematu i rozwagę.
Re: parkowanie tyłem do budynku
jedni parkują tyłem do budynku ze względów bezpieczeństwa. wciskają bieg wsteczny i niedźwiedzia i mają pewność, że nikt im autem nie odjedzie (tym bardziej że ostatnio kilka kradzieży lub prób kradzieży miało miejsce). jednak z drugiej strony nikt nie myśli o mieszkańcach parterów. zawsze można pokusić się w Agrobexie o postawienie znaku zabraniającego parkowanie tyłem do budynku. wtedy za każde takie przewinienie jest 100 zł i 1 pkt.
Re: parkowanie tyłem do budynku
Zgadzam się, lecz parkować tak można by wydechem w pole na przykład:-) Na dobrego złodzieja niedźwiedź lock nie pomoże
Z tymi, z którym rozmawiałem zrozumieli, co do reszty mam nadzieję, że zrozumieją. Nie chodzi o to, żeby wojować z ludźmi, straszyć zakazami itd. tylko o trochę zrozumienia. Ale i tak myślę, że to walka z wiatrakami
Z tymi, z którym rozmawiałem zrozumieli, co do reszty mam nadzieję, że zrozumieją. Nie chodzi o to, żeby wojować z ludźmi, straszyć zakazami itd. tylko o trochę zrozumienia. Ale i tak myślę, że to walka z wiatrakami
Re: parkowanie tyłem do budynku
Mieszkańcy I etapu, którzy biorą czynny udział w życiu osiedla, ten problem rozwiązali.Kto nie brał udziału w zebraniu wspólnoty nie wie jak zostało to rozwiązne, a zostało w sposób rozsądny.To do Tomka z I etapu.
Re: parkowanie tyłem do budynku
Jak można wiedzieć? Zanim nam zawiąże się wspólnota, to pierwsze zebranie przed nami za rok (chyba)
Re: parkowanie tyłem do budynku
wiem jak było to rozwiązane, bo byłem... i co? nadal ludzie parkują tyłem do budynku. ja wykorzystuję na razie budowany blok i staję tyłem do niego, ale pewnie za jakieś pół roku będę parkował jak należy... jak znajdę miejsce, bo wczoraj było już ciężko 

Re: parkowanie tyłem do budynku
Miło, sorki za uogólnienie, zatem telefon do "przyjaciela" straż lub Agrobex o egzekwowanie Regulaminu.Tomek pisze:wiem jak było to rozwiązane, bo byłem... i co? nadal ludzie parkują tyłem do budynku. ja wykorzystuję na razie budowany blok i staję tyłem do niego, ale pewnie za jakieś pół roku będę parkował jak należy... jak znajdę miejsce, bo wczoraj było już ciężko
Re: parkowanie tyłem do budynku
Temat parkowania tyłem był wielokrotnie poruszany. Przypomnę tylko, że jest to zapisane w regulaminie porządku domowego pkt.26 "Zabronione jest parkowanie samochodów na chodnikach, drodze pożarowej oraz TYŁEM DO BUDYNKU"
Jednak nie wszyscy to rozumieją lub nie potrafią czytać.
Kierowco czarnego audi PKN36894 - dzięki temu, że parkujesz tyłem do budynku, rura wydechowa Twojego auta znajduje się w sypialni mojego dziecka. Nie mogę mieć otwartego okna w nocy, bo cały syf z rury wydechowej zaciągany jest do mieszkania.
Ciekaw jestem jakbyś się czuł sąsiedzie, gdybym Twojemu dziecku wpakował wydech prosto do pokoju.
Pomyśl - myślenie nic nie kosztuje
Jednak nie wszyscy to rozumieją lub nie potrafią czytać.
Kierowco czarnego audi PKN36894 - dzięki temu, że parkujesz tyłem do budynku, rura wydechowa Twojego auta znajduje się w sypialni mojego dziecka. Nie mogę mieć otwartego okna w nocy, bo cały syf z rury wydechowej zaciągany jest do mieszkania.
Ciekaw jestem jakbyś się czuł sąsiedzie, gdybym Twojemu dziecku wpakował wydech prosto do pokoju.
Pomyśl - myślenie nic nie kosztuje
Re: parkowanie tyłem do budynku
Myślisz, że czerwona tabliczka podziała? Nie sądzę. Zresztą widać jak to działa w realu przy I etapie
To siedzi w głowach ludzi.
Ja tego po prostu nie ogarniam - ile trzeba się namanewrować i ile trudu sobie zadać, żeby zaparkować tyłem. Po co? Zeby auta nie ukradli? Dla chcącego nic trudnego - będą chcieli i tak rąbną. Dla łatwiejszego wyjechania? Co to za różnica, czy napocisz się przy parkowaniu czy wyjeżdżaniu. Bez sensu
Zapchanie wydechu nic nie da - to są mity....
To siedzi w głowach ludzi.
Ja tego po prostu nie ogarniam - ile trzeba się namanewrować i ile trudu sobie zadać, żeby zaparkować tyłem. Po co? Zeby auta nie ukradli? Dla chcącego nic trudnego - będą chcieli i tak rąbną. Dla łatwiejszego wyjechania? Co to za różnica, czy napocisz się przy parkowaniu czy wyjeżdżaniu. Bez sensu
Zapchanie wydechu nic nie da - to są mity....
Re: parkowanie tyłem do budynku
Akurat parkowanie tyłem w naszym wypadku (przy minimalnej ilości miejsca na parkingu) jest bardzo wygodne. Zacznijmy więc od nauki parkowania.