Strona 8 z 12
Re: Plac zabaw
: 30 cze 2013, 20:06
autor: bobczok
Re: Plac zabaw
: 30 cze 2013, 20:07
autor: Gosia
20 tys to naprawdę nie dużo myślałam ze z 35tys
Re: Plac zabaw
: 01 lip 2013, 09:10
autor: maki
Ja wiem gdzie się podziało. Wybudowali za nie plac zabaw !!! Utwardzenie gruntu, wyrównanie, drzewka, ławki, ogrodzenie, podłoże, cały sprzęt przeznaczony do zabawy, itd. itp. Jak widać nie jest to sprzęt z allegro wystrugany przez stolarza za 1000 zł. No i jeżeli był prezes na otwarciu to trzeba było zapytać czy czasem nie zabrał ze sobą faktur do wglądu !!
Re: Plac zabaw
: 01 lip 2013, 11:32
autor: leszek
Ważne że plac jest

osobiście jak przejeżdżam i "doglądam" budowę to widze że maluchów jest duuużo (je nie obchodzi za ile to powstało i po prostu sie bawią:P )
Re: Plac zabaw
: 10 lip 2013, 16:40
autor: maki
Re: Plac zabaw
: 31 lip 2013, 23:08
autor: lidrad
Dziś wieczorem tj. ok 21 grupa wyrostków na oko gimnazjum wjechała rozpędzonymi rowerami prosto na plac zabaw. Wróciłam się, aby zwrócić im uwagę i powystawiali rowery za siatkę. Jednak z daleka dojrzałam, że używali sobie co niemiara na wyciągu. Nie byli z naszego osiedla co mi zresztą przyznali. Uważam, że jeśli tak będzie się działo to nasze dzieci długo ładnym placem zabaw się nie nacieszą. Nie wiem, może panowie z naszego osiedla mogli by przejść się wieczorową porą w kilku i pogadać z takimi gagatkami, lub pan z ochrony powinien mieć to na uwadze, albo na noc zamykać plac zabaw. Jakie jest Waszym zdaniem rozwiązanie tego problemu, bo za chwilę zostanie plac zdewastowany. Obym była fałszywym prorokiem, ale powinniśmy dbać o swoje dobro, bo ma służyć naszym dzieciom, a nie nudzącym się niewyżytym nastolatkom spoza osiedla.
Re: Plac zabaw
: 01 sie 2013, 08:38
autor: czarn78
lidrad pisze:Dziś wieczorem tj. ok 21 grupa wyrostków na oko gimnazjum wjechała rozpędzonymi rowerami prosto na plac zabaw. Wróciłam się, aby zwrócić im uwagę i powystawiali rowery za siatkę. Jednak z daleka dojrzałam, że używali sobie co niemiara na wyciągu. Nie byli z naszego osiedla co mi zresztą przyznali. Uważam, że jeśli tak będzie się działo to nasze dzieci długo ładnym placem zabaw się nie nacieszą. Nie wiem, może panowie z naszego osiedla mogli by przejść się wieczorową porą w kilku i pogadać z takimi gagatkami, lub pan z ochrony powinien mieć to na uwadze, albo na noc zamykać plac zabaw. Jakie jest Waszym zdaniem rozwiązanie tego problemu, bo za chwilę zostanie plac zdewastowany. Obym była fałszywym prorokiem, ale powinniśmy dbać o swoje dobro, bo ma służyć naszym dzieciom, a nie nudzącym się niewyżytym nastolatkom spoza osiedla.
Jaki pan z ochrony? Ten pan nie pilnuje naszego osiedla przed ginbusami czy tez kradziezami ..ten pan pilnuje terenu budowy!!!
Zwrociłes uwage ok super a posłuchali i odeszli? Trzeba było cos z tym zrobic jak nieposkutkowało..
Re: Plac zabaw
: 01 sie 2013, 16:15
autor: lidrad
Czytanie ze zrozumieniem się kłania!
Re: Plac zabaw
: 02 sie 2013, 11:05
autor: czarn78
lidrad pisze:Czytanie ze zrozumieniem się kłania!
Zrozumiałem Twój przekaz
ale zamkniecie placu na noc tez nic nie da,można przeskoczyć..
jesli sie powtorzy najazd gimbusow czy tez innych wandali trzeba krotko

Re: Plac zabaw
: 03 sie 2013, 15:09
autor: Kseniczka
Nic tylko przełożyć przez kolano i patrzeć czy równo puchnie...