os. W. Zamoyskiego w Zalasewie

a to nie wiem czemu na własnym balkonie nie mozna założyć rolet... trochę faktycznie bezsens
nigdy sie nie dogodzi wszystkim - ładny drewniany domek jednemu pasuje - drugiemu nie, bo woli trawę - ok - a czym ją skosić? kosiarke w mieszkaniu trzymać?
Skoro nikt nie doczepił się do "domku wysokości 1 piętra" widocznie jest na ich stawianie zgoda, przynajmniej tak mi się wydaje.

olagrzes pisze:ale jesli zakladalabym je na balkonie to chyba balkon jest moj? a skoro kupuje razem z mieszkaniem "wizerunek osiedla" to dlaczego ten wizerunek omija posiadaczy ogrodkow?

Aż z ciekawości przeszedłem się po osiedlu, o co tyle szumu. I moim zdaniem ,, wizerunek'' omija wszystkich. Na niektórych balkonach bałagan, jedni mają balkony zasłonięte trawa, inni banerem, jedni suszą gacie... jeszcze trochę i komuś będzie przeszkadzać kolor zasłon. Ktoś wcześniej niej napisał, że fajnie by było, gdyby na ogródku była trawa, krzesła i kocyk. Czyli jak ktoś ma dzieci to nie może postawić im trampoliny...
Rozumiem, że komuś przeszkadza bałagan, ale domki, w których ludzie trzymają rzeczy potrzebne do utrzymania ogródka?

tzn myślę, że ten domek przeszkadzać może sąsiadom z 1 piętra i tym obok, którym domek rzuca cień na trawnik- mi by to przeszkadzało. a mi też nie chodzi o to, że właściciele są zobowiązani do sadzenia trawki, rozkładania kocyków itp., mnie rażą w oczy wyłącznie śmieci typu wiadra po farbach,jakieś dziwne kartonowe opakowania, zlewy i inne dziwne rzeczy, które no zaśmiecają krajobraz. Wydaje mi się, że to nie przesada:)

My też mamy ogródek i uważam, że mamy na nim porządek, bo sama nie lubię patrzeć na walające się po innych ogródkach śmieci itp. szkoda tylko, że jakiś sąsiad (choć cały czas mam nadzieję, że to jednak ekipa remontowa) zrobił sobie z naszego ogródka popielniczkę