Parkowanie
Re: Parkowanie
...bicie piany.
Będzie wspólnota, to sobie wymalujemy nawet na fioletowo. W tej chwili ile by się o tym nie mówiło to i tak niczego się nie przewalczy.
A pomysł z fallusem. Cóż... frustracja sięgnęła zenitu... nie ma co komentować.
Będzie wspólnota, to sobie wymalujemy nawet na fioletowo. W tej chwili ile by się o tym nie mówiło to i tak niczego się nie przewalczy.
A pomysł z fallusem. Cóż... frustracja sięgnęła zenitu... nie ma co komentować.
radpl
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 18 sty 2012, 19:41
Re: Parkowanie
proponuje aby fotograf zapoznał się z ustawą o ochronie danych osobowych. nie życzę sobie, aby rejestracje naszych samochodów krążyły po internecie. proszę o usunięcie zdjęć z widocznymi tablicami i zastanowienie się nad jakimś zajęciem dodatkowym. jeśli tak Ci się nudzi kolego to posprzątaj sobie w mieszkaniu.
Re: Parkowanie
Zgadzam się z przedmówcą. Proszę o u usunięcie zdjęć w trybie natychmiastowym!!! Nikt nie chce, aby jego auto znalazło się w internecie bez jego zgody i jest to bezprawne!!!
Re: Parkowanie
Proszę bardzo- zdjęcia usunięte, problem pozostaje. Swoją drogą- "uderz w stół, a nożyce się odezwą".
Re: Parkowanie
o ile jestem w stanie zrozumieć osoby ktore źle stanęły ,bo a to lini nie widzialy a, to ktoś źle zaparkował i ja tez musiałem, ( tak zawsze jakieś wytłumaczenie się znajdzie), to mam problem z sytuacja pod blokiem nr. 6, dziś widziałam dwa razy jak pomimo wolnych miejsc parkingowych samochód stawał na chodniku. Za rok chodnik będzie do wymiany i kto za to zapłaci ?? I proszę nie mówcie że, przecież płacimy na fundusz remontowy, bo nie chcę aby moja kasa była wydawana na lenistwo innych aby przejść parę metrów więcej. A naklejki, no cóż jak ktoś ma nadmiar kasy i nie wie co z nią zrobić to zapraszam pomogę w jej wydawaniu bez szkody dla innych, ( choć niektórym za parkowanie się należy).
Re: Parkowanie
Agatka- popieram, sytuacja pod blokiem nr 6 robi się coraz mniej ciekawa. Z dnia na dzień chyba więcej tych aut parkujących na chodniku. Ja wiem, że nikt nie chce mieć ubłoconego auta , ale ludzie zaparkujcie w takim razie na miejscach z dala od ulicy.
Co do naklejek- wyluzujcie trochę, nikt nikomu przecież jeszcze żadnej karnej naklejki na samochodzie nie umieścił więc o co ten raban?
Sama jestem zdania, że niektórym by się przydała taka motywacja do zmiany sposobu parkowania.
Co do naklejek- wyluzujcie trochę, nikt nikomu przecież jeszcze żadnej karnej naklejki na samochodzie nie umieścił więc o co ten raban?
Sama jestem zdania, że niektórym by się przydała taka motywacja do zmiany sposobu parkowania.

Re: Parkowanie
jeszcze nie... ale wiadomo co takiemu jednemu uderzy do głowy? zamieścił fotki to i naklejkę naklei. Ja uważam, że rozsądni ludzie rozmawiają, a nie bawią się w fotoreportera i" naklejkomaniaka". Najpierw należałoby zwrócić werbalnie, grzecznie uwagę tej osobie, do której coś się ma...
Jak widać problem istnieje i będzie istniał, bo wszyscy posiadamy samochody, a niektórzy nawet 2,3...! To było do przewidzenia, że taka sytuacja zaistnieje. Jest za mało miejsc parkingowych,a te istniejące są bardzo wąskie. Nie wszyscy jeżdżą małymi samochodami...Ważne jest natomiast, aby normalnie załatwiać takie sprawy "po ludzku" i kulturalnie. To dopiero czyni z nas dorosłych i przyzwoicie wychowanych !
Jest tylko jedno wyjście z tej sytuacji !!! Niech wszyscy sprzedają swoje autka i będzie si. a i widok z okna nabierze sielankowego charakteru...
Jak widać problem istnieje i będzie istniał, bo wszyscy posiadamy samochody, a niektórzy nawet 2,3...! To było do przewidzenia, że taka sytuacja zaistnieje. Jest za mało miejsc parkingowych,a te istniejące są bardzo wąskie. Nie wszyscy jeżdżą małymi samochodami...Ważne jest natomiast, aby normalnie załatwiać takie sprawy "po ludzku" i kulturalnie. To dopiero czyni z nas dorosłych i przyzwoicie wychowanych !
Jest tylko jedno wyjście z tej sytuacji !!! Niech wszyscy sprzedają swoje autka i będzie si. a i widok z okna nabierze sielankowego charakteru...

Re: Parkowanie
bruvarek pisze:Proszę bardzo- zdjęcia usunięte, problem pozostaje. Swoją drogą- "uderz w stół, a nożyce się odezwą".

Re: Parkowanie
proponuję wznowić temat. sąsiadów przybywa, a wjazd na osiedle coraz bardziej utrudniony. w tym tygodniu byłem świadkiem, jak doszłoby do pierwszej kolizji na naszym osiedlu przy wjeździe. stoi tam coraz więcej samochodów. tak samo na skrzyżowaniu przy pierwszym bloku koło węzła cieplnego (pełno aut, a kawałek dalej pełno wolnego miejsca). najbardziej denerwuje ustawiony tam Passat na angielskich blachach. wszystkie stoją na chodniku, a ten zawsze przy krawężniku albo niemal na skwerku zieleni na zakręcie. zawsze jak jadę rano do pracy i świeci słońce, oślepia mnie i innych zapewne też i nigdy nie widać czy coś jedzie. jestem do tego stopnia wkurzony, że pewnego pięknego dnia zadzwonię po "mundurowych" (w końcu obowiązuje zakaz parkowania 50 m od skrzyżowania) albo zakupię "naklejki karne", o których pisał bruvarek i zrobię sobie nocny spacer
bruvarek pisze:Jeśli problem będzie się powtarzał, jestem za prostym acz skutecznym rozwiązaniem:
http://allegro.pl/naklejka-karny-kuta-c ... 73785.html