dw
po 3 miesiącach od odbioru popękały sufity podwieszane (ost. piętro) w zasadzie wszędzie tam gdzie były łączenia płyt G/K + trochę pęknięć przy oknach. Ekipa, która niedawno kładła podłogę musiała wylewać w kilku miejscach posadzkę samopoziomującą, bo było coś nie tak (nie za wiele. ok 25 kg.)
Reszta działa, tzn ściany stoją, woda leci tam gdzie powinna drzwi wejściowe nie skrzypią...
Witam, za chwilę zaczynamy odbiory II etapu. Dla wielu z nas decyzja życiowa. Postanowiłem zebrać wszystkie uwagi dotyczące odbioru I etapu w jedną całość, każdy może sobie wydrukować i mieć podczas odbioru mieszkania. Jeżeli coś przeoczyłem, albo jest ktoś kto chciałby coś dodać niech skopiuje całość i na dole dopisuje kolejne podpowiedzi.
- sprawdzić judasza w drzwiach wejściowych,
- sprawdzić wywietrzniki w oknach,
- sprawdzić nakładki na zawiasy w oknach bo spadały,
- sprawdzić kratki wentylacyjne (czy nie ułamane)
- sprawdzić dziwne podklejanie silikonem przy oknach,
- duże okna co powoduje że jak je otworzymy na oścież to pod ciężarem na zawiasach będzie widać otarcia co świadczy o tym że będą opadać i trzeba je będzie często regulować
- przed zamieszkaniem wymienić sobie wkładki w zamkach bo to nigdy nic nie wiadomo.
- dokładne sprawdzenie czy podłogi i ściany są proste, czy trzymają pion i poziom,
- otwory drzwiowe są proste o odp. wymiarach,
- czy grzejniki są zgodne z projektem (czy nie za małe)
- mierzenia powierzchni, sprawdzania kątów, okien, parapetów, czy
- sprawdzić spad na balkonie,
- sprawdzić czy ilość przyłączy wod/kan i elektryki jest zgodna z projektem i czy zmiany lokatorskie zostały poprawnie naniesione,
- drzwi wejściowe sprawdzić czy po zamknięciu dolegają do uszczelek,
- parapety sprawdzić czy nie porysowane,
- Zwrócić uwagę czy nad każdym oknem są wywietrznik,
- zwrócić uwagę na balustradę na balkonie - czy nie ma odprysków farby itd.
- Poza tym włączyć prąd w mieszkaniu i sprawdźcie wideofon,
- okno w salonie całe pokryte jest małymi czarnymi kropeczkami - wygląda to na opiłki metalu zatopione w szybie - zupełnie jakby ktoś piłował metal w pobliżu szyby (np. kątowniki) i pod wpływem gorąca wtopiły się.
- zwrócić uwagę na krzywe ściany (dziwne schodki na ścianie),
- podłogi (zarówno spore wybrzuszenia w kątach, jak i "górka" na środku kuchni) i nierównych kątów, - sprawdzić szyby drzwi balkonowych,
- nierówna posadzka na balkonie
- zardzewiała balustrada balkonu (zarówno ta malowana ręcznie, jak i proszkowo),
- źle osadzone drzwi wejściowe
- po 3 miesiącach od odbioru popękały sufity podwieszane (ost. piętro) w zasadzie wszędzie tam gdzie były łączenia płyt G/K
- trochę pęknięć przy oknach.
- Ekipa, która niedawno kładła podłogę musiała wylewać w kilku miejscach posadzkę samopoziomującą, bo było coś nie tak (nie za wiele. ok 25 kg.)
Witam, dzisiaj byłem na mieszkaniu z inspektorem budowlanym, oto na co zwrócił uwagę:
- spore odchylenie od pionu ściany w dużym pokoju,
- zauważalne pęknięcia na śćianach w spoinach (głównie w małym pokoju),
- odchylenia od kąta postego w narożnikach w kuchni przy oknie oraz przy kominie wentylacyjnych,
- spore odchylenie od kąta prostego w łązience w miejscu przewidzianym pod montaż wanny,
- wystające rury odpływowe w łazience,
- brak zabezpieczeń bezpiecznego użytkowania w oknach,
- niezabezpieczone rury odpływowe (nie mam pewności czy podczas prac wykończeniowych do rur nie dostały się niechciane elementy),
- regulacji wymagają drzwi balkonowe, okna oraz drzwi wejściowe (drzwi nie dolegają do uszczelki)
- wykończenie progu pod drzwiami wejściowymi (pojawiła się szczelina),
- brudne parapety, mieszkanie ogólnie wymaga sprzątania (w dużym pokoju na środku podłogi spora plama, pozostałości po papierosach !!!!!)
- zabrudzone zawory przy kaloryferach,
- brudna rynna nad balkonem,
- ogólnie całe mieszkanie wymaga posprzątania (podłogi, parapety, okna),
skrzynka z bezpiecznikami prądowymi na wysokości około 1,60 m od podłogi (ale skonsultował to od razu telefonicznie i ponoć takie są obecne zalecenia)
Cześć.
Odbieram klucze do mojego nowego mieszkania już w grudniu i chciałem przyjść na odbiory z inspektorem budowlanym. Rozmawiałem z trzema osobami i każda chciała minimum 400 zł za przyjazd. Czy to nie jest trochę za dużo? Jak myślicie? Pozdrawiam Kuba.
kuba15 pisze:Czy to nie jest trochę za dużo? Jak myślicie?
Ja uważam, że to nie jest dużo tylko bardzo dużo.
Dzwoniłem do pierwszego lepszego inspektora i razem z dojazdem chciał 250.
Nie jest to też tanio z tego co się orientowałem.