Swiatla w Zalasewie
Swiatla w Zalasewie
Ostatnio zostały zalozone swiatla przy gimnazjum w Zalasewie... Tylko, ze jaki one maja sens jak i tak co drugi "osiolek " przejezdza na czerwonym. Za szybko jada a gdy czujnik wykrywa predkosc i zapala sie czerwone to juz kierowcy nie hamuja... Dzis gosciu nie dosc ze przejechal na czerwonym to jeszcze koncertowo ominal paski zwalniajace...

-
lukaszjakubowski
- Posty: 144
- Rejestracja: 02 lis 2011, 19:04
- Etap: II
- Lokalizacja: Zalasewo
Re: Swiatla w Zalasewie
Policja tylko na to liczy, żeby takie typki przyzwyczaiły się do przejeżdżania na czerwonym, bo gdy już się ustawią za światłami to będą kosić równo.
A można się na tych światłach zdziwić zwłaszcza w takie ciepłe dni, ponieważ wiele osób zaczyna z tego przejścia korzystać i taka jazda na czerwonym może się skończyć tragicznie.
Wystarczy jechać 40km/h i czerwone się nie uruchomi jeśli pieszy nie uruchomi przyciskiem.
A można się na tych światłach zdziwić zwłaszcza w takie ciepłe dni, ponieważ wiele osób zaczyna z tego przejścia korzystać i taka jazda na czerwonym może się skończyć tragicznie.
Wystarczy jechać 40km/h i czerwone się nie uruchomi jeśli pieszy nie uruchomi przyciskiem.
Pozdrawiam
Łukasz Jakubowski
Łukasz Jakubowski
Re: Swiatla w Zalasewie
szkoda tylko, że człowiek jedzie grzecznie te 40km/h a tu z tyłu lub z naprzeciwka jedzie ktoś 50 i i tak się zapala:(
Re: Swiatla w Zalasewie
wtedy Ty na pewno wyhamujesz przed przejściem... a tego drugiego światła spowolnią... takie rozwiązania są coraz częściej montowane przy szkołach/przedszkolach czy placach zabaw zamiast fotoradarów. jest to tańsze rozwiązanie niż pstrykacz i nie trzeba dodatkowych pieniędzy na jego obsługę. niektóre inteligentne światła są cały czas zapalone na czerwono, dopiero po podjechaniu do nich zapala się zielone światło