Pracowałem w Castoramie przez prawie 5 lat na dziale budowlanym i powiem wam coś o drzwiach

Jeśli kogoś stać, to polecam Pol-Skone lub praktycznie każdą firmę (Classen, Invado, DRE), która w swojej ofercie ma różne rodzaje oklein. Powód? Jeśli okleina jest tylko jedna, to znaczy, że jest kiepska, szczególnie, jeśli drzwi są w przedziale cenowym 140-350 pln. Niestety jakby się wydawało, te za 350 nie są wcale lepsze od tych za 140. Różnica jest zazwyczaj czy to nowy model, ile ma szklenia, czy ma jakieś frezy na ramkach/szprosach itp. Tak, to są to te same drzwi. Oczywiście, drzwi za 500-800 pln również mają tę samą konstrukcję, czyli z wierzchu fornir, laminat lub okleina na 3mm HDFce, w środku karton "plaster miodu", na sosnowym ramiaku. Jaka jest więc niby przewaga tych drogich nad tanimi? Właśnie okleina i tutaj jest pies pogrzebany. Macie dzieci? Psa? Kota? Będziecie w jakiś sposób prawdopodobnie zmuszeni do mycia ich? Chcecie mieć drzwi na lata? Postawcie na powierzchnie Lamistone lub Silkstone (przynajmniej tak się to zwie w Pol-Skone) lub fornir, jeśli kogoś stać (chociaż to już przesada, moim zdaniem). Jeśli natraficie na takie drzwi gdzieś w sklepie, to dotknijcie ich, przejedźcie ręką i zróbcie to samo z drzwiami za 150 pln. Różnica? Ciężko do czegoś porównać, ale najbliżej, jak porównanie lakieru matowego z zadrukiem papierowym

Od razu to wyczujecie.
Wszystko, niestety, rozbija się jak zwykle o pieniądze. Jednak moim zdaniem warto kupić drzwi za jakieś 450-500 pln (cena ościeżnic regulowanych nie różnicuje się więcej niż 10-20 pln między "papierowymi" a z lepszą okleiną), zamiast "papierowych" niby ładnych za 350 na przykład, szczególnie, gdy tak jak ja, będziecie mieć tylko np. dwoje drzwi (łazienka i jeden pokój). Warto dołożyć.